Lectio divina
Święty Benedykt nazwał czytanie Pisma Świętego (podstawowa praktyka u benedyktynów)
bardzo znamiennym określeniem:
LECTIO DIVINA
Nie oznacza to – jak się mówi w dzisiejszych czasach – „czytanie duchowe”
lecz:
BOŻE CZYTANIE – CZYTA SIĘ SAMEGO BOGA
„Nieznajomość Pism świętych jest nieznajomością Chrystusa – Ignoratio Scripturarum ignoratio Christi est”.
/św. Hieronim/
„Nie pożywa się Ciała Chrystusa jedynie w misterium ołtarza, ale także w lekturze Pism świętych”.
/św. Hieronim/
„Ucz się o sercu Boga, ze słów Boga”.
/św. Grzegorz Wielki/
+++
Z takiego ujęcia przedmiotu czytania Pisma Świętego wynika sposób przeprowadzania go, postawa czytającego.
W lectio divina czyta się nie po to, aby zdobyć pewną wiedzę, zapamiętać i przyswoić sobie treść przeczytanej księgi, lecz aby:
ODERWAĆ SIĘ OD ŚWIATA CZYSTO PRZYRODZONEGO
I WEJŚĆ W RZECZYWISTOŚĆ BOŻĄ
+++
LECTIO DIVINA
(List ojca Guigo kartuza do brata Gerwazego o życiu kontemplacyjnym)
„Kiedy pewnego dnia przy jakiejś pracy ręcznej zacząłem myśleć o ćwiczeniu duchowym człowieka,
nagle przyszły mi na myśl cztery stopnie duchowe,
mianowicie:
czytanie (lectio),
rozmyślanie (meditatio),
modlitwa (oratio),
i kontemplacja (contemplactio).
Po tej drabinie mnisi wznoszą się z ziemi do nieba.
A choć nie wyróżnia się w niej wielu stopni, to jednak jest niewiarygodnej wielkości.
Jej część najniższa opiera się na ziemi, najwyższa zaś sięga chmur i zgłębia tajemnice niebios (por. Rdz 28,12).
Czytanie – to jest pilne wnikanie skupionym duchem w Święte Pisma.
Rozmyślanie – jest wnikliwym działaniem ducha, badającym treści ukrytej prawdy przy pomocy własnego rozumu.
Modlitwa – jest skierowaniem do Boga oddanego serca celem oddalenia zła lub uzyskania dobra.
Kontemplacja – jest jakimś uniesieniem ponad siebie ducha zakotwiczonego w Bogu, jest zakosztowaniem radości wiekuistej słodyczy.
Jakie jest działanie owych stopni?
Czytanie podnosi Boże Słowo do ust niby pożywny pokarm, rozmyślanie żuje i rozdrabnia, modlitwa dochodzi do smaku, a kontemplacja jest samą słodyczą, która raduje i krzepi”.
+++
„Lectio Divina – Boże czytanie, to nie tylko czytanie Pisma Świętego, ale czytanie wszystkiego, co dobre, mądre i piękne…, a przed wszystkim całego otaczającego świata, który jest „księgą pisaną ręką Boga.”
Człowiek rozwija się tylko wówczas, gdy uczy się czytać wszystkie dzieła Boga…”
(Autorem powyższych słów jest Hugo od św. Wiktora, XI- wieczny teolog)